Tej granicy z nami kiedyś nie uznawaliście, ale koniec końców na którymś Kongresie Duch Sternika Was oświecił. No niemniej nieaktualne informacje pozostały.
Cóż, my na propozycję spotkania w ramach jakiegoś Kongresu jesteśmy jak najbardziej otwarci. Źle by się stało, gdyby wspólnota Orientyki, niegdyś tak prężna, zanikła w mrokach dziejów, a sądzę że okoliczności dziejowe takiemu ogólnemu odrodzeniu sprzyjają.